Wspólnoty o problemie sortowania śmieci

Wspólnoty o problemie sortowania śmieci

6 grudnia 2019 0 przez sex Masterka

Planowane kolosalne podwyżki za wywóz odpadów i segregacja śmieci były celem dyskusji na spotkaniu zarządców nieruchomości z pracownikami. Pojawiły się różne propozycje rozwiązań, m.in. wprowadzenie systemu EKO AB czy częściowa segregacja we zgodach.

Wspólnoty o problemie sortowania śmieci

 

Przypominamy; już za parę tygodni niesegregowanie odpadów może stać się luksusem: cena odbioru takich śmieci ma wzrosnąć aż pięciokrotnie – to plan uchwały, który obecnie w poniedziałek będzie głosowany przez radnych Rady Miasta. Jak się okazało, dla przedstawicieli wspólnot, największym kłopotem jest zdyscyplinowanie wszystkich mieszkańców do sortowania śmieci. Podczas spotkania pojawiły się to pytania, co zrobić, aby ci, którzy pytają o miejsce, nie musieli ponosić odpowiedzialności finansowej za osoby, które nie mają tego robić.

– Wszyscy będziemy wymagali zacząć segregować śmieci – mówiła Ewa Pełechata, wiceprezydent do potrzeb gospodarczych.

Dlaczego? Bo, w kontakcie z prowadzoną sukcesywnie z lat, unijną polityką, od 2021 roku nie będzie w ogóle możliwości oddawania odpadów niesegregowanych. – Jesteśmy pod ścianą – mówił radny Łukasz Zięba – Nie zakłamiemy rzeczywistości, musimy segregować śmieci, musimy wdrożyć politykę informacyjną, od przedszkola po seniorów.

Samorządowiec i dyrektor jednej ze grup podkreślał, że błędem było ograniczenie przez ubiegłą kadencję rady, opłaty za niesortowanie śmieci. – Tym jedynym zniweczyliśmy kilka lat działalności. Nauczyliśmy, że niesortowanie się opłaca – mówił Zięba. O potrzebie wdrożenia odpowiedniej polityki informacyjnej mówili także inni przedstawiciele wspólnot.

Sporo czasu zajęła również dyskusja nad tzw. systemem EKO AB czyli wprowadzeniem ekodomków, w których osoby pracowniki mogłyby wykonywać odbioru śmieci od mieszkańców i oddzielania ich. Według autora systemu inżyniera Andrzeja Bartoszkiewicza, pozwoli on na odzyskiwanie do 80 procent odpadów komunalnych. Bartoszkiewicz był pracownikiem spotkania na zaproszenie Macieja Bejnarowicza, lidera klubu PiS w Radzie Miasta. Bejnarowicz już jako kandydat na prezydenta, wskazywał, że tzw. mini PSZOKI potrafią być odpowiedzią na temat sortowania braków w centrum.

Plus a ostatnie wyjaśnienie nie istnieje przecież dobre. Pojawiły się pytania m.in. o usytuowanie ekopawilonów czy część ról w nich pracujących, jaką ze względu na turystyczny charakter miasta, trudno jednoznacznie oszacować. Faktem istnieje i, że oraz ten zespół będzie potrzebował od mieszkańców częściowej segregacji śmieci.

Przypominamy; zapowiadane podwyżki za odbiór odpadów płyną ze zwiększenia przez rząd cen za tzw. czerpanie ze miejsca, a i przyszłorocznego wzrostu cen m.in. energii elektrycznej.

W udostępnionym przez nas materiale video autorzy prezentują bycie systemu EKO AB. A Wy co myślicie o takim podejściu?